Moje ceny są ustalone zgodnie z tym, jak mam ustawiony swój termostat finansowy.
Również zgodnie z tym jaką wartość według mnie mają moje usługi.

Cenę ustalasz taką, jaką chcesz by Ci płacono, a nie ile inni mówią, że powinno się zapłacić.

– Cena ma zawsze związek z Twoim poczuciem własnej wartości, wiarą w siebie oraz w to co robisz. Gdy wątpisz, zaczynasz zaniżać ceny. Im bardziej w siebie wierzysz, tym łatwiej podnosisz ceny. Kwoty zależą też od Twojego termostatu finansowego.
– Jest to stopniowe zwiększanie “temperatury” kwoty, z którą czujesz się dobrze, a która dla innych jest może być wysoka. Np. dla mnie kwota 500 tys/mies jest malutka i lekka.

Dlatego chcę Ci uświadomić, że to tylko od Ciebie i Twojego termostatu zależy na ile pozwolisz sobie, podkręcić tą kwotę i czuć się z nią dobrze.
– To ma wpływ na Twoje ceny i Twoje zarobki. Gdy nie podkręcasz termostatu finansowego, to nieważne ile będziesz pracować – nie wyjdziesz poza Twoja indywidualną, ustawioną kwotę.
– Wszystko będzie cały czas wracać do kwoty (temperatury), w której czujesz się najlepiej czyt. bezpiecznie. Zarabiasz kwotę, z którą czujesz się dobrze i na taką jesteś energetycznie otwarty. Dotąd dopóki nie zaczniesz oswajać się z większymi kwotami, wydatkami, płaceniem kosztami itp.
– Dotąd dopóki nie przestanie Cię to ograniczać i przerażać.

A gdy opanujesz tą technikę będziesz zwiększać kwoty, coraz szybciej i coraz łatwiej.
Nie będziesz czuł, że musisz usprawiedliwiać swoje ceny.
Automatycznie „tani” klient nie będzie się pojawiał w Twojej przestrzeni! Twoje ceny będą poza jego zasięgiem, ale za to klient Premium uzna je za atrakcyjne!